Dzisiaj coś inspirowanego sesją w kwietniowym Elle, czyli znowu łączenia na zasadzie kontrastu. Weźmy więc skórzaną, punkową kurtkę i cięższe buty. Do tego koronki, a jako połączenie mamy jeansowe shorty. O tyle ciekawe, że na dole mają lamówkę z koronki i są lekko podarte. Prawie oczywiste było dobranie do tego brązowego paska :) Mają tę zaletę, że pasują praktycznie do wszystkiego- od punkowych stylizacji do kowbojskich setów. Do paska jest opaska, a w drugiej wersji też buty. Jak Wam się bardziej podoba ? Z czarnymi, czy rudymi butami?
Koszula jest luźna i fajnie pasuje do shortów, chociażby ze względu na koronki. Normalnie wolałabym mieć do tego gołe nogi, ale pogoda za oknem niestety daleka jest od letniej... Całość wyszła fajnie, luźno i właśnie post punkowo. Jako biżuterię mam kilka różnych bransoletek, żeby podkreślić kontrast.
!!! Btw, chodziłam ostatnio po sklepach i mierzyłam dwie pary shortów w Cubusie. Obie wzięłam w rozmiarze 32, czyli najmniejszym jaki był. Jedne spodenki były bardziej oldschool'owe i z podwyższonym stanem, a drugie w typie boyfriend i z dziurami. Pierwsze były na mnie idealnie wręcz dopasowane i dobrze leżały, natomiast drugie przelatywały przeze mnie na maxa... Ten sam sklep, rozmiar... coś chyba jest nie tak. Tylko Was ostrzegam :D
spodenki i buty świetne:)
OdpowiedzUsuńśliczne spodenki, a buty boskie! zazdroszcze:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
http://mikalafashion.blogspot.com/
Fajnie ;]
OdpowiedzUsuńNo zdecydowanie lepiej wyglądało by bez rajstop, ale cóż zrobić z pogodą.;]
świetny set rajstopy i spodenki są genialnie :)
OdpowiedzUsuń