sobota, 17 września 2011

CHANEL FAKE

czeeeeść ! Słuchajcie, jestem okropną sierotą, bo właśnie skasowałam cały post bez możliwości odzyskania go z powrotem... No, ale nie zawiodę Was- piszę od nowa :)

Bardzo chciałabym bywać tu częściej, ale czas ostatnio ogranicza mnie maksymalnie. Odpowiadając niejako na jedno z pytań- jestem na profilu bilingwalnym, a więc jak się nie uczę, to i tak muszę się uczyć :) A bez żartów, mam całe mnóstwo zajęć, które w równym stopniu wymagają mojej uwagi, do tego dochodzą inne sprawy... szkoda, wiem. Mam tysiąc dwieście pomysłów na treść, chciałabym też trochę pofilozofować na różne tematy, no ale cóż... będę musiała poczekać do jakiejś dłuższej przerwy albo przynajmniej do weekendu. Krótko na resztę pytań- włosy stopniowo rozjaśniałam u fryzjera, trwało to około 2 godzin, a efekt widzicie na zdjęciach; przypisy o sklepach są dla mnie najmniej ważne, więc zazwyczaj o nich zapominam:) ale obiecuję poprawę! Za resztę miłych słów dziękuję- na pewno przekaże je moim małym kotom:*

Nie zanudzając Was, ostatnio zakupiłam w internecie koszulkę 'fake-chanel', która je popularna już od dobrych paru miesięcy. Sensu T-shirt'u chyba nie muszę Wam tłumaczyć, szczególnie, że większość zna przecież angielski przynajmniej na poziomie podstawowym. Kolejną rzeczą jest srebrny cross-ring, który również jest w obiegu już od ok. pół roku. Niestety wcześniej nie wpadłam na to, że mogę zamówić go przez internet, a w sklepach w ogóle nie mogłam go znaleźć. Teraz poluję na porządnego, metalowego szpona, ale na to jeszcze trochę poczekacie. Do kontrowersyjnej koszulki idealny jest słodki akcent w postaci różowej spódniczki primybaleriny. Tiulowa kiecka jest tak cukierkowa, że w połączeniu z czyś innym mogłoby zrobić nam się mdło od samych słodkości^^ Czarna punk'ówka i mała chanelka (TO DOPIERO JEST FAKE TEGO ZESTAWU :)) dopełniają zadziornej całości. Oczywiście na koniec pełno biżuterii, a w tym nowy wisiorek 'Cupcake'. Jest on przekorną odpowiedzią na takie łańcuszki z napisami 'Love' albo imionami. Gdzieś w całej masie zaplątała się jeszcze wężowa bransoletka, którą mam nadzieję pokażę Wam  dokładniej w jakimś innym poście. Kolejny raz pokaz włosów- jakie Wam się bardziej podobają naturalne czy proste?
Ahh mam Wam tyle rzeczy do pokazania... Uwierzcie, że naprawdę ubolewam nad brakiem czasu. Niestety blog jest w mojej hierarchii wartości gdzieś u dołu listy, szczególnie, że przybyło parę spraw na górnych pozycjach.

+ w tle Kraków. Piękny, intrygujący, uroczy i taki... znajomy. Przyszły dom? To się okaże:)
Pozdrawiam.












ABY POWIĘKSZYĆ ZDJĘCIE WYSTARCZY KLIKNĄĆ NA WYBRANY OBRAZEK :)


obiecałam:
skóra- trf, zara
torebka- gdzieś w Cannes
koszulka, cross-ring- @
wisiorek- clari's
primabalerina z h&m kids

poniedziałek, 5 września 2011

weekend chill.

Jeszcze jeden zaległy post na dobranoc koty! Po pierwsze dziękuję wszystkim za jakże pochlebne słówka (ohy i ahy) nad poprzednimi zdjęciami. Mimo, że na forum nic nie widać to przez te parę godzin dostałam chyba z 25 wiadomości o tym jaką to piękną jesteśmy parą :) Dziękujemy więc oboje i obiecujemy więcej zdjęć w przyszłości!

Weekend spędziłam bardzo leniwie i rodzinnie. Zdjęcia z krótkiego wypadu do Świdnicy, na fociach widzicie też moją dwuipółletnią siostrę Nellę. Strój totalnie niezobowiązujący, mega-wygodny i wybierany w 5 minut. Pomijając to wszystko, mam na sobie ulubione jeansowe shorty, T-shirt ze znakiem rozpoznawczym Rolling Stones'ów i sweterek z marynarskimi wykończeniami. Tradycyjnie mnóstwo dodatków, które tworzą look- frędzlowe buty, do tego torebka i pasek; leo chustka (wprowadza niejako trochę groteski); krwistoczerwony pierścionek, pazury i usta obowiązkowo. Reszta zdjęć z moją małą, mam nadzieję, że Was nie zanudzę :)
















Wybaczcie mi czasami tak lakoniczne opisy, ale jak to zawsze u mnie- masa wszystkiego. Co złapię jakąś wolną chwilę, to zaraz okazuje się, że jest coś do zrobienia. Do tego zaczyna się szkoła i już widzę, że lajtowo nie będzie. Jednak będę pamiętać, że mam tu zaglądać 'częściej niż czasami' (:*). Pozdrawiam !



+ wszystkich zainteresowanych zapraszam do głosowania ! http://stylio.pl/my_wardrobe_picture_preview.php?lngPID=723988&mode=pictures&isVisitor=0

TWO OF US

Witajcie ponownie !
Na początek odpowiem na Wasze komentarze (za które serdecznie dziękuję):
1. Kariera modelki niestety nie stoi dla mnie otworem, ponieważ mam jedynie 160cm wzrostu, ale dzięki za zachętę :)
2. Aby powiększyć zdjęcia, wystarczy tylko kliknąć na wybrany obrazek. Od razu pokażą Wam się w oddzielnej karcie- powiększone i lepszej rozdzielczości.

Póki jeszcze pamiętam: Dziękuję za przedwczorajszego Day Best'a ze zdjęciami z posta 'tirami su'! Bardzo mi miło, szczególnie, że jeszcze dzień wcześniej zajęłam zdjęciami całą główną stronę stylio.pl. Dla ciekawostki były to zdjęcia zarówno z ostatniego posta jak i... z dzisiejszego :)!

A teraz przejdę do mojego dzisiejszego tematu, a mianowicie paru(nastu :)?) zdjęć z naszych 'sesji na szybko'. W skrócie wyglądało to tak: pierwsze zdjęcia dla fan'u, drugie nie, a trzecie na szóstym biegu. Więcej nie będę Was męczyć, przypatrzcie się tylko proszę butom, bo ja osobiście jestem na maksa zakochana w tych kobaltowych!

















PS: Miałam dzisiaj zamieścić zdjęcia kurtki, ale jak tylko wróciłam zaczęło padać. Nie traćcie nadziei ! Będzie niedługo, obiecuję :*!



piątek, 2 września 2011

tirami sù

Na początek zamieszczona w tytule gra słów- zabawny tekst w języku włoskim i 'tiramisu', czyli odpowiednik mojego dzisiejszego zestawu kolorystycznego. Zdjęcia były robione stosunkowo dawno, więc nie mam jeszcze swojej obecnej fryzury (potrzymam Was w niepewności :)).
Satyna z cekinami brylują już nie tylko na salonach- teraz zakładamy je w dzień, nie obawiając się niczego. W połączeniu z camelowymi, słodkimi dodatkami zestaw jest cieplejszy. Pomijając to wszystko, i tak pierwsze skrzypce gra nowa beżowa torebka. Środek wykonany jest z zamszu imitującego skórę węża, a wykończenia są z plastiku. Dla równowagi do dziewczęcych kokardek potrzebna była jeszcze kobieca czerwona szminka:) Koturny jako ostatni powiew lata, chociaż mam pewność, że w następnym sezonie też je zobaczycie. Resztę macie na zdjęciach, oszczędzam sobie dalszy komentarz. Albo nie! Zapomniałam jeszcze o moim nowym naszyjniku-prezencie, który pochodzi z targu dominikańskiego w Gdańsku, gdzie większość rzeczy robiona jest ręcznie (w tym mój prezent). Wisiorek to zegarek retro o kształcie kuli, a na odwrocie ma widoczny cały mechanizm w powiększeniu. Jeszcze raz dziękuję !
Moje nowe włosy i kurtka już niedługo! A tymczasem opowiadajcie jak w szkole :)!



















oh i coś o czym notorycznie zapominam:
satynowa bluzka- Kappahl
kiecka- Zara
koturny- lcl
torebka- Prada (outlet)
pasek- Stradiv
kolczyki- six
zegarek- targ dominikański, prezent

LOOKBOOK

<!--BEGIN LOOKS WIDGET--><script src="http://ajax.googleapis.com/ajax/libs/jquery/1.4.2/jquery.min.js" type="text/javascript"></script><script src="http://lookbook.nu/widget/looks.js?id=1156455&thumbs=1&source=my_looks&gender=both&align=center&r=1315238541&hash=d4d5a77c6fcee4c77b9ec86182eec72a"></script><div id="lb_looks_widget_1315238541"></div><!--END LOOKS WIDGET-->