czwartek, 7 lipca 2011

crayons all around.

Zanim zapomnę: Bardzo dziękuję ekipie stylio.pl za podwójne wyróżnienie w zeszłym tygodniu !

Krótko i zwięźle, bo mam trochę zaległości. Jak wszyscy wiedzą, w tym sezonie na piedestały stawiamy ostre, wyraziste kolory. A jeszcze wyżej znajduję się trend, który proponuje łączenie wszystkich tych barw na raz. Odważne, ale ciekawe i na pewno każdy dostaje tu duże pole do popisu. Ostatnim hitem jest oranż i indygo bądź fiolet w jednym zestawie. Osobiście nie przekonuje mnie takie połączenie, więc bawię się innymi kolorami łącząc je czasami z neutralnym nude. Tak było i tym razem. Do trawiastych spodni, które mam już chyba drugi miesiąc dobrałam luźną bluzkę w kolorze intensywnego oranżu. I tak soczysta marchewka patrzy na Was ze zdjęć poniżej. No cóż- moda wymaga poświęceń i przebierania się nawet za warzywa. Żeby nie było tak dziko i z pola, jest kolorowy naszyjnik. Już czuję, że będzie jednym z moich ulubionych na lato, ponieważ potrafi ożywić każdy zestaw, jest lekki i wesoły. Takich rzeczy potrzeba nam na to lato, drodzy bloggerzy :) Niestandardowo marynarka nude- dodałam ją, aby stonowała trochę cały strój. Na nogach niebotycznie wysokie sandałki, które do tego typu stylizacji nadają się wprost idealnie. Dałam radę tylko do kina i z powrotem, ale uwierzcie, że idzie mi o niebo lepiej niż na początku^^ W tym sezonie kocham pomarańczowy, więc byłoby dziwne gdyby set pozostał bez dodatków w tym kolorze. Standardowo pojawiła się szminka i torebka, doszły plastikowe bransoletki i żółte pazurki u nóg.
Kiedy łączymy dwa mocne kolory trzeba pamiętać o dobrej jakości materiałach i nie przesadzaniu z printami. Ja mam w sumie tylko jeden (buty), ponieważ nie przepadam za stylizacjami paski-kropki-kratka-kwiatki, chociaż dobrze dobrane potrafią cieszyć moje krytyczne oko. Ja stawiam więc na materiały i jednolite ubrania. Niespodzianka to długo niefotografowane, kręcone włosy, które ostatnio wróciły do łask. Na grzywkę już się nie skuszę, bo mimo, że mam odmienne zdanie, lud uważa, że takie ścieńcie przeniosło mój image do przedszkolnych czasów.
Patrząc na zdjęcia, uważam chyba, że ten set wygląda lepiej bez marynarki. Co sądzicie? Czekam na Wasze wiadomości :) !



















spodnie- stradiv
bluzka- lcl
buty- new look
mara- stradiv
naszyjnik- new yorker
bransoletki- reserved
torebka- h&m

3 komentarze:

  1. prześlicznie wyglądasz<3 lubię takie kolorowe stylizacje :) zapraszam do siebie i gorąco zachęcam do obserwowania;**

    OdpowiedzUsuń
  2. piękna bluzka! i naszyjnik....

    ja bym chyba jednak w tym secie zrezygnowała z jakichkolwiek wzorów, nawet na butach, choć same w sobie są śliczne!

    masz bardzo ciekawą urodę:)

    dodaje do obserwowanych!

    pozdrawiam,

    http://curly-fashion.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Mega zestaw! Jesteś bardzo ładna! :)

    OdpowiedzUsuń

LOOKBOOK

<!--BEGIN LOOKS WIDGET--><script src="http://ajax.googleapis.com/ajax/libs/jquery/1.4.2/jquery.min.js" type="text/javascript"></script><script src="http://lookbook.nu/widget/looks.js?id=1156455&thumbs=1&source=my_looks&gender=both&align=center&r=1315238541&hash=d4d5a77c6fcee4c77b9ec86182eec72a"></script><div id="lb_looks_widget_1315238541"></div><!--END LOOKS WIDGET-->