kate ? ;)

Set i zdjęcia na szybko, bez planowania godzinami co pasuje, a co nie. Opis też sprowadzę do minimum, bo jednak 2 i pół tygodnia szkolnej nieobecności daje o sobie znać. Widząc w końcu słońce zrezygnowałam na chwilę z post punkowych, dzikich stylówek i poszłam w stronę grzecznych, ułożonych zestawów w stylu sieciówek polskiego pochodzenia czy sławnej tak ostatnio Kasi Tusk :) Ale nie wymuszajcie na mnie wypowiadania się na jej temat, proszę;) Jest prosto, czysto- tak czasami też przecież trzeba! Szczególnie, że już od dłuższego czasu marzyłam o założeniu białej spódnicy. W secie postawiłam na najmodniejsze tego sezonu koloru- brzoskwinię, biel, żółty i miętę. Prawie wszystko łączy ze sobą kolorowa papuga, którą wczoraj moja mama sprowadziła do domu. Od niej w ogóle zaczął się cały pomysł. Na przełamanie shake'owych barw- jasny beż i złoto, no wiecie, zawsze działają;) Tak więc buty, okulary i torebka (ale z akcentem!). Więcej chyba nic, na zimniejszy wieczór miętowa marynarka, którą ostatnio noszę zdecydowanie za rzadko. Jej krój jest bowiem zniewalający, o kolorze nie wspominając<3 Wszystko na dziś, moi kochani, to i tak za dużo! ENJOY !