środa, 9 maja 2012

Holland !

Cześć! Dzisiaj krótka relacja zdjęciowa z mojej wycieczki do Holandii. Chciałam wrzucić Wam jeszcze zdjęcia z nart, ale niestety po wyjeździe towarzystwo się rozjechało, a jedyne moje zdjęcia to góry i doliny jakością iphone'ową. Na temat wyjazdów nie będę się nazbyt rozpisywać, chciałabym tylko bardzo podziękować wszystkim znajomym za meeega odjechane tripy:D I oczywiście za moje 3-dniowe urodziny, które (mimo wszystko) były bardzo szalone ;)
W tym poście wrzucę Wam głównie zdjęcia z Rotterdamu i Hagi. Dołączyłam też parę fotek z jakiś wycieczek rowerowych no i standardowe widoki. Prezentowane zdjęcia nie są mojego autorstwa, niestety ;) Holandia jako kraj niesamowicie mi się spodobała. Szczególnie domy jak dla kransnoludków (paradoksalnie do wzrostu Holendrów), dekoracje wnętrz i architektura. Do tego niesamowite drogi rowerowe, szersze nawet od pasów dla samochodów:D Jednak jest to kraj, który warto zobaczyć i... nic więcej. Mimo wszystko wyjazd był bardzo udany! 

Na zdjęciach prezentuje w zasadzie dwa sety. Jeden bardziej work'owy, jako że do Hagi pojechaliśmy rowerami. Na tapecie bardzo casualowe kolory- biel, jeans i beż. Cała stylizacja jest w zasadzie patchworkowa i wygląda jak złożona z kawałków materiału. Nie mogłam oczywiście odpuścić sobie jakiegoś deseniu, więc delikatnie wplotłam do setu wężową skórę. Tylko dwa dodatki- kolczatka na rękę i pasek. Baza jest banalna- jeansy boyfriend'y, biała koszulka i jasne buty wzorowane na jazzówkach. Urozmaiceniem jest więc pachworkowa, asymetryczna kurtka. Na włosy wsadziłam jeszcze opaskę i hop, wygodny zestaw na rower gotowy ;)
Następna stylizacja jest już trochę bardziej moja i trochę mniej na rower. Długą sukienkę o dzikim princie zestawiłam z czarnym sweterkiem i moim ulubionym neon- żółtym. Rażące są tylko dodatki (torebka, buty, okulary, paznokcie) - w innym wypadku wszystkiego byłoby zbyt dużo i bum! okazałabym się błyszczącą choinką. Stylówka totalnie w moim stylu, są to w ogóle moje ulubione zdjęcia z Holandii.
Trzecia partia zdjęć jest totalnie rowerowa- jak już mam na sobie plecak i trampki, to znaczy, że była to dłuższa podróż;) Chociaż powiem Wam, że wciąż kusi mnie wsiąść na rower w płaszczu i szpilkach i na pewno kiedyś zrealizuje ten pomysł:D
Foty z Amsterdamu wrzucę po weekendzie, bo niestety zaaferowana powrotem po 2 tygodniach (a może po prostu zmęczona...) zupełnie zapomniałam zgrać je na mój komputer. Enjoy ! + wrzucam Wam jeszcze piosenkę, która chodzi za mną od paru dni. Kisy !


























na profilowe !



























1 komentarz:

  1. Holandia... niektórzy to mają dobrze ;)
    Zestaw z sukienką maxi zdecydowanie mój ulubiony!

    OdpowiedzUsuń

LOOKBOOK

<!--BEGIN LOOKS WIDGET--><script src="http://ajax.googleapis.com/ajax/libs/jquery/1.4.2/jquery.min.js" type="text/javascript"></script><script src="http://lookbook.nu/widget/looks.js?id=1156455&thumbs=1&source=my_looks&gender=both&align=center&r=1315238541&hash=d4d5a77c6fcee4c77b9ec86182eec72a"></script><div id="lb_looks_widget_1315238541"></div><!--END LOOKS WIDGET-->